Na tym osiedlu

🧑‍🎤: Pezet, ONAR

🎧: 0

📂: R&B/Hip Hop/Rap

⏱: 00:00:00 AM 20/08/2025

Szogun Produkcja
HONAR PZT
Sprawdź to
Sprawdź to dzieciaku
Chodzę po osiedlu i słucham rapu
Wszyscy mnie nienawidzą, chociaż nie wiem za co
Kaczyński chciałby chyba zrobić z nich gestapo
Mój ziom znowu kwita się tu w windzie z gandzią i ja merke
Sąsiad chyba padł na sence na tym
osiedlu gdzie BMK jest prawie jak bentle
Wszyscy patrolują teren jako pętami świecą kogutami tak,
że mogłoby nie być latarni
Spadam do ziomka, on dzieli to walskopu
Patrzę za okno, typ rekjara zioło z buty małe
Trystówki, ale pieprzy to nie chcę brać stoki
Ty ten tyt na drugim piętrze ma nawet fajne córki
Ziom z pod trójki mówi,
że właśnie wrócił z Anglii i ożenił się
Parę lat na bancie wkurwia Kalbandy Śmigamy furą,
pustą indyrygandą i skąd?
Wracasz do warsztatu lub na policyjny parking?
Gorsze w maluchu słychać Kalwi i Remi Gdybym
miał przy sobie nóż to otworzyłbym się w kieszeni
Dla nas rap jak największy start stał się bezcenny To my,
niechciani,
nierubiani i bezszelni
Na tym osiedlu gdzie rap znaczy więcej niż
pop Gdzie czasem kaj znaczy więcej niż coś
Tu gdzie nie ma już czasu by łapać chwila Mógłbym coś z tym zrobić,
ale nigdy nie zrobiłem
Na tym osiedlu gdzie rap znaczy więcej niż
pop Gdzie czasem kaj znaczy więcej niż coś
Śmigam nocą ulicami tego miejsca To ja,
niechciany,
nierubiany,
szukam szczęścia
Otwieram bagaż,
wrzucam do zmieniarki płytę Subwoofer
sprawdza wytrzymałość tylnej szyby
Przed siebie bez celu,
póki starczy nam benzyny Głośny błast udni,
tak że oglądają się dziewczyny
Chciałyby pojechać z nami,
ale my nie chcemy z nimi W celowych brądach,
spod latalni i różowym mini
Zhitrany patrol,
chcieliby być niewidoczni Za rogiem skaczą do nas,
znajebani,
grzeczni chłopcy Wciskam gaz,
mocniej i grzecznie przepraszam,
bo przydadzą im się zęby Ażium ma wyrok w zadniasach Ta sama tlasa,
ten z centrum marszałkowską Gadamy o starych czasach
i że musimy wyjść nadprosto Puszczam rap głośno i
nikt się nie odzywa Latarni blast mocno w przedniej
szybie się odbija I zatrzymuje nas policja Prawo jazdy,
dowody rejestracyjne,
co dziś pan zażyje?
Wiesz,
z twarzą debila,
mówię,
bym spojrzał w twoje oczy,
wiesz?
I mówię mu,
żeby nie robił z siebie większego
idioty niż niech Chcę mu powiedzieć,
że z tyłu mam jego żonę i że nie ma ochoty
na seks Ale on nie ma poczucia humoru,
wu,
wua,
eeh
Na tym osiedlu,
gdzie rap znaczy więcej niż pop,
pop Gdzie czasem kaj znaczy więcej niż coś,
coś Tu,
gdzie nie ma już czasu,
by łapać chwilę Mogłem coś z tym zrobić,
ale nigdy nie zrobiłem
Na tym osiedlu,
gdzie rap znaczy więcej niż pop,
pop
Gdzie czasem kaj znaczy więcej niż coś, coś
Śmigam nocą ulicami tego miejsca, to ja
Niechciany, nielubiany, szukam szczęścia
Ej,
wow, byłobym jeszcze mniej, dzieciaku
Mam arpezę,
ej,
jeszcze raz,
ej,
ej,
jeszcze raz,
ej,
ej
Dzieciaku,
witaj tu,
czy nie wiesz,
jaki dzień tygodnia jest?
Nie,
to stracił sens,
ale wiesz,
że przez to trzeba przejść
Chłopaki tu nie płaczą,
nie ma za czym,
hajs uciekaj,
wraca chodzi
Gdy śmiga tu do pracy od siódmej do siódmej w gariaku w pantoflach
Pijąc żywnogi jak ja flaszkę,
kiedy jest sobota,
dla nich
Jesteśmy inni dziwni,
ściągamy kłopota,
dla nas to oni
Naszą spodnie wąskie jak rajstopy,
co kłączą się w oczy,
słuchają tylko radia
Najdalsze miejsce to bloki wkurwia ich prawda
Mamy penlu, świeże polo, buty białe jak prok
Chcę,
jak moguć,
śmiać prawdą,
nie ma miejsca na fok
Nie ma miejsca jak dop, nie ma miejsca jak blok
To jest rap, to jest życie, to jest syf, po!
Na tym osiedlu,
gdzie rap znaczy więcej niż pop,
gdzie czasem hajs znaczy więcej niż coś
Tu,
gdzie nie ma już czasu,
by łapać chwile,
mógłbym coś z tym zrobić,
ale nigdy nie zrobiłem
Na tym osiedlu,
gdzie rap znaczy więcej niż pop,
gdzie czasem hajs znaczy więcej niż coś
Śmigam nocą ulicami tego miejsca,
to ja,
niechciany,
nienubiany,
szukam szczęścia

XEM TOÀN BỘ
FAKTY
🎧 : 0 | ⏱: 2:47
🧑: Żabson, OKI, Pezet, Mlody West, god.wifi

FAKTY
🎧 : 0 | ⏱: 2:47
🧑: Żabson, OKI, Pezet, Mlody West, god.wifi

VV
🎧 : 0 | ⏱: 3:15
🧑: 3BRAT, Bruno, Pezet

Masz to we krwi
🎧 : 0 | ⏱: 4:19
🧑: Dixon 37, Płomień 81, Michrus Dixon37, ONAR, Rest Dixon37, Kafar Dix37, Pezet, Saful

Prywaciarz
🎧 : 0 | ⏱: 2:43
🧑: Małolat, Pezet, Dtvnll

VV
🎧 : 0 | ⏱: 3:15
🧑: 3BRAT, Bruno, Pezet

Obrazy Pollocka (Radio Edit)
🎧 : 0 | ⏱: 3:55
🧑: Pezet, Auer

Intro (cuty: DJ Panda)
🎧 : 0 | ⏱: 3:58
🧑: Pezet, Auer

Maradona
🎧 : 0 | ⏱: 2:46
🧑: Pezet, ONAR, Płomień 81

Dom (Live)
🎧 : 0 | ⏱: 6:26
🧑: Pezet

Nisko jest niebo (prod. Auer)
🎧 : 0 | ⏱: 3:24
🧑: Pezet, Auer, Kayah

Zonda (prod. Auer)
🎧 : 0 | ⏱: 3:03
🧑: Pezet, Auer

Woda taka głęboka
🎧 : 0 | ⏱: 3:49
🧑: Pezet, ONAR, Płomień 81, Louis Villain

Powiedz na osiedlu 2020
🎧 : 0 | ⏱: 4:36
🧑: Pezet, ONAR, Płomień 81, KaLi, Paluch

Popiół (prod. Szwed)
🎧 : 0 | ⏱: 3:58
🧑: Pezet, ONAR, Płomień 81, Kabê

Gorzka woda (Remix)
🎧 : 0 | ⏱: 5:40
🧑: Pezet, Auer, OKI, Otsochodzi, Jan-Rapowanie, Zdechły Osa

98 (cuty DJ Panda)
🎧 : 0 | ⏱: 2:53
🧑: Pezet, Auer

Gorzka woda (Remix)
🎧 : 0 | ⏱: 5:41
🧑: Pezet, Auer, Paluch, Keke, Sokol, Ten Typ Mes

Mem
🎧 : 0 | ⏱: 3:06
🧑: Pezet, Auer

Gorzka woda
🎧 : 0 | ⏱: 4:49
🧑: Pezet, Auer

98
🎧 : 0 | ⏱: 2:55
🧑: Pezet, Auer

Nisko jest niebo
🎧 : 0 | ⏱: 3:25
🧑: Pezet, Auer, Kayah

Dom
🎧 : 0 | ⏱: 4:35
🧑: Pezet, Auer, Piotrek Lewandowski

Amber Gold (prod. Szamz)
🎧 : 0 | ⏱: 4:11
🧑: Pezet, Auer, Avi, emas

Piroman
🎧 : 0 | ⏱: 3:54
🧑: Pezet, Steez83

Nie zobaczysz łez (cuty: DJ Panda)
🎧 : 0 | ⏱: 3:13
🧑: Pezet, Auer

Nauczysz się czekać
🎧 : 0 | ⏱: 3:57
🧑: Pezet, Auer

Zły śpi spokojnie (prod. Mentalcut)
🎧 : 0 | ⏱: 3:42
🧑: Pezet, Lua Preta, Oskar83

одиночество (Interlude)
🎧 : 0 | ⏱: 1:53
🧑: Pezet, Auer

Gorzka woda
🎧 : 0 | ⏱: 4:49
🧑: Pezet, Auer