Obiecywali mi dużo, obiecywałem im dużo
Mam już dość gadania o planach,
bo czas zapierdala jak Usain Bolt
Rozlany tuż pod skórą, rozlany tuż pod skórą
Bo wszystko na szybko,
niedokładnie,
byleby było,
co?
Rozlany tuż pod skórą, rozlany tuż pod skórą
Bo wszystko na szybko, niedokładnie, byleby było
Ej,
ej,
to nie tak,
ej,
nic tu nie ma na zawsze Nowe miejsca i twarze,
malują nowy obrazek Upływa mi czas ten,
uciekają relacje Miałem z nimi atrakcje,
zostają tatuaże
Ej,
ej,
to nie tak,
ej,
nic tu nie ma na zawsze Nowe miejsca i twarze,
malują nowy obrazek
Upływa mi czas ten,
uciekają relacje Miałem z nimi atrakcje,
zostają tatuaże
Na zawsze zostają tu tylko tatuaże A wszystko co nowego rozda,
no to czas pokaże
Nowe rozdanie rozda,
ja długo na nie czekałem Daj mi tu trochę postać,
bo za długo biegłem za tym
Mam oparcia,
klatam,
czuję się jak Travis I na koniec świata pójdę z zajawkami
Wszystko co mnie spotkało,
tylko zbudowało pancerz Wiem,
że mija szybko chwila,
dzisiaj za nią tańczę
Wrzucam pod skórę wiele momentów z życia Każdy epizod,
każdy sezon,
każdy etap,
każdy finał
Jestem głównym bohaterem,
scenarzystą,
reżyserem Przejmuję czas na antenie,
więc nie wyłączaj TV
Ej, ej, to nie tak, ej, nic tu nie ma na zawsze
Nowe miejsca i twarze, malują nowy obrazek
Upływa mi czas ten, uciekają relacje
Miałem z nimi atrakcje, zostają tatuaże
Ej, ej, to nie tak, ej, nic tu nie ma na zawsze
Nowe miejsca i twarze,
malują nowy obrazek
Upływa mi czas ten,
uciekają relacje Miałem z nimi atrakcje,
zostają tatuaże Ej,
ej,
to nie tak,
ej